Zdumiałam się tym światem muzułmańskim - pełnym dynamizmu i niepokoju, kontrastów i zadziwiającego styku starego z nowym. Światem, którego granice pomiędzy nowoczesnością a tradycją są płynne, nadają wszystkiemu niepowtarzalny urok. W Algierii, gdzie oddaje się w szybkim tempie nowoczesne obiekty służby zdrowia, nadal wydeptywane są ścieżki do bielejących na wzgórzach domków marabutów. Ja zapisuję choremu kroplówki, antybiotyki, podaję tlen, marabut zaś odwraca go w stronę drzewa, przykładając mu nóż do gardła 7 razy i wypowiadając tajemnicze słowa. Oboje więc usiłujemy zaradzić złu. Bronimy życia tak, jak potrafimy, on, marabut i ja, tubiba. Współpraca? Współzawodnictwo? Konkurencja? Co o tym myślisz, marabucia?
Zdumiałam się tym światem muzułmańskim - pełnym dynamizmu i niepokoju, kontrastów i zadziwiającego styku starego z nowym. Światem, którego granice pomiędzy nowoczesnością a tradycją są płynne, nadają wszystkiemu niepowtarzalny urok. W Algierii, gdzie oddaje się w szybkim tempie nowoczesne obiekty służby zdrowia, nadal wydeptywane są ścieżki do bielejących na wzgórzach domków marabutów. Ja zapisuję choremu kroplówki, antybiotyki, podaję tlen, marabut zaś odwraca go w stronę drzewa, przykładając mu nóż do gardła 7 razy i wypowiadając tajemnicze słowa. Oboje więc usiłujemy zaradzić złu. Bronimy życia tak, jak potrafimy, on, marabut i ja, tubiba. Współpraca? Współzawodnictwo? Konkurencja? Co o tym myślisz, marabucia?