Od dwóch tysięcy lat wciąż na nowo pojawiają się myśliciele i prądy polityczno-teologiczne, dla których stworzenie jest dziełem złego boga. W jaki sposób ludzie mogą się wybawić od tego świata, odczuwanego jako "najgorszy ze wszystkich światów"? Odpowiedzi na to pytanie - o daleko idących filozoficznych i politycznych konsekwencjach - udzielali u schyłku Cesarstwa Rzymskiego "gnostycy".
Od dwóch tysięcy lat wciąż na nowo pojawiają się myśliciele i prądy polityczno-teologiczne, dla których stworzenie jest dziełem złego boga. W jaki sposób ludzie mogą się wybawić od tego świata, odczuwanego jako "najgorszy ze wszystkich światów"? Odpowiedzi na to pytanie - o daleko idących filozoficznych i politycznych konsekwencjach - udzielali u schyłku Cesarstwa Rzymskiego "gnostycy".