Czy to jest przyjaźń, czy to jest… obłąkanie?
Karla właśnie zaczęła nowe życie - przeprowadziła się do wielkiego miasta, odnosi sukcesy w wymarzonej pracy, a do tego w końcu jest zakochana z wzajemnością. Jednak nie wszystko układa się tak idealnie, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Dziewczyna codziennie walczy z towarzyszącym jej cieniem przeszłości, od której chciałaby się raz na zawsze odciąć. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczy list, a w jej życiu pojawia się ktoś, kto nie pozwoli, by wydarzenia sprzed lat odeszły w zapomnienie.
"Karla zaczęła czegoś szukać w swojej markowej torebce. Po chwili wyjęła z niej czerwony, gładki portfel. Lily patrzyła na nią zdziwiona, zastanawiając się, jaką to niespodziankę może mieć dla niej jej przyjaciółka.
– Mam! Zamknij oczy! – zawołała uradowana Karla.
Dziewczyna zrobiła to, niecierpliwie przy tym cmokając i przypominając sobie jednocześnie, że zostawiła rower na stacji. Nagle usłyszała szelest jakiegoś papieru albo folii.
– Ok, możesz otworzyć oczy, tylko nie panikuj! – zaśmiała się Karla.
Lily uniosła powieki. Na wyciągniętej dłoni przyjaciółki zobaczyła dwie jadowicie zielone pigułki w kształcie kokardek."
Czy to jest przyjaźń, czy to jest… obłąkanie?
Karla właśnie zaczęła nowe życie - przeprowadziła się do wielkiego miasta, odnosi sukcesy w wymarzonej pracy, a do tego w końcu jest zakochana z wzajemnością. Jednak nie wszystko układa się tak idealnie, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Dziewczyna codziennie walczy z towarzyszącym jej cieniem przeszłości, od której chciałaby się raz na zawsze odciąć. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczy list, a w jej życiu pojawia się ktoś, kto nie pozwoli, by wydarzenia sprzed lat odeszły w zapomnienie.
"Karla zaczęła czegoś szukać w swojej markowej torebce. Po chwili wyjęła z niej czerwony, gładki portfel. Lily patrzyła na nią zdziwiona, zastanawiając się, jaką to niespodziankę może mieć dla niej jej przyjaciółka.
– Mam! Zamknij oczy! – zawołała uradowana Karla.
Dziewczyna zrobiła to, niecierpliwie przy tym cmokając i przypominając sobie jednocześnie, że zostawiła rower na stacji. Nagle usłyszała szelest jakiegoś papieru albo folii.
– Ok, możesz otworzyć oczy, tylko nie panikuj! – zaśmiała się Karla.
Lily uniosła powieki. Na wyciągniętej dłoni przyjaciółki zobaczyła dwie jadowicie zielone pigułki w kształcie kokardek."