„Jeśli potrafisz to przeczytać, jesteś stanowczo za blisko” – tego rodzaju absurdalne przesłania z tyłu samochodów do kochanych bliźnich zauważamy na co dzień. Ponadto widzimy wszelkiej maści symbole, z których jedne bywają wyłącznie rozrywką, inne zaś mają tajemnicze znaczenie. Jednym z nich – coraz częściej ostatnio widywanym – jest ryba. Cóż więc ona ma znaczyć?
Odpowiedź jest prosta i skomplikowana zarazem. Otóż ryba to symbol, który szybko i bez słów informuje: jestem chrześcijaninem.
Okazało się już, że zbyt głośne wyznania mogą powodować negatywne skutki uboczne.
Ryba przeciwnie – jest cicha i skromna. Obwieszcza, w miarę coraz częstszego pojawiania się: tu podróżują ludzie, w których życiu obecny jest Chrystus.
Istotnie, trzeba w zasadzie już być chrześcijaninem, żeby ów motyw ryby odebrać jako chrześcijański stempel. Taki jest urok wszystkich znaków wspólnotowych, że przede wszystkim pozwalają się wzajemnie rozpoznawać tym, którzy do danej wspólnoty należą.
Posiadacze takich znaczków cieszą się jednak, kiedy ich ryba prowokuje ludzi z zewnątrz do stawiania pytań. Tylko jak wytłumaczyć, co kryje się pod tym znakiem, żeby nie wypaść jak mentor lub pobożny agent reklamowy? Ta książeczka w przyjemny sposób ułatwi udzielanie bynajmniej nie prostej odpowiedzi na owo „rybne” pytanie, kiedy tylko postawi je ktoś z przyjaciół, kolegów, sąsiadów, towarzyszy podróży czy ktokolwiek inny.
„Jeśli potrafisz to przeczytać, jesteś stanowczo za blisko” – tego rodzaju absurdalne przesłania z tyłu samochodów do kochanych bliźnich zauważamy na co dzień. Ponadto widzimy wszelkiej maści symbole, z których jedne bywają wyłącznie rozrywką, inne zaś mają tajemnicze znaczenie. Jednym z nich – coraz częściej ostatnio widywanym – jest ryba. Cóż więc ona ma znaczyć?
Odpowiedź jest prosta i skomplikowana zarazem. Otóż ryba to symbol, który szybko i bez słów informuje: jestem chrześcijaninem.
Okazało się już, że zbyt głośne wyznania mogą powodować negatywne skutki uboczne.
Ryba przeciwnie – jest cicha i skromna. Obwieszcza, w miarę coraz częstszego pojawiania się: tu podróżują ludzie, w których życiu obecny jest Chrystus.
Istotnie, trzeba w zasadzie już być chrześcijaninem, żeby ów motyw ryby odebrać jako chrześcijański stempel. Taki jest urok wszystkich znaków wspólnotowych, że przede wszystkim pozwalają się wzajemnie rozpoznawać tym, którzy do danej wspólnoty należą.
Posiadacze takich znaczków cieszą się jednak, kiedy ich ryba prowokuje ludzi z zewnątrz do stawiania pytań. Tylko jak wytłumaczyć, co kryje się pod tym znakiem, żeby nie wypaść jak mentor lub pobożny agent reklamowy? Ta książeczka w przyjemny sposób ułatwi udzielanie bynajmniej nie prostej odpowiedzi na owo „rybne” pytanie, kiedy tylko postawi je ktoś z przyjaciół, kolegów, sąsiadów, towarzyszy podróży czy ktokolwiek inny.